Wiosna zbliża się wielkimi krokami. Wczoraj wybiegając z
mieszkania udało mi się zauważyć, że drzewa zaczynają już wypuszczać
jasnozielone listki. Niby taka oczywista rzecz, przecież wiosna tuż, tuż, a jednak jakoś tak sam uśmiej pojawił mi się
na twarzy. Kolejna oznaka nieodwracalnie kończącej się zimy. Człowiek od razu
robi się szczęśliwszy i jakoś łatwiej się wstaje z łóżka.
Biorąc pod uwagę, że dzisiejszy dzień jest wyjątkowo
słoneczny, postanowiłam przyrządzić równie słoneczne i kolorowe danie. Padło na
hiszpańska tortille. Danie równie pyszne co proste. Od razu przywodzi na myśl
gorącą Hiszpanię.
Podobno uwielbiał ją Sancho Pansa. Ja zaproponuję jednak troszkę
inna wersję niż ta ulubiona przez giermka.
Składniki:
- 250 g ziemniaków
- 1 cebula
- ½ papryki
- 100 g chorizo
- kawałek świeżego chilli
- 1/3 pęczka pietruszki
- 4 jajka
- olej do smażenia
- szczypta słodkiej papryki
- sól i pieprz
Przygotowanie:
Ziemniaki obieram, myję i kroję w średniej grubości plastry.
Na patelni rozgrzewam olej i wrzucam ziemniaki. Posypuję odrobiną soli i
pieprzu i smażę w głębokim tłuszczu . Co jakiś czas przekręcając aby się nie
przypaliły. W czasie kiedy ziemniaki się smażą kroję cebulkę w piórka, paprykę
w paski a chorizo w plasterki. Pietruszkę i chilli drobno siekam. Kiedy ziemniaki są już miękkie wyciągam je z
tłuszczu i odsączam na papierowym ręczniku. Cebulę, chorizo i paprykę podsmażam na patelni
na niewielkiej ilości oleju pozostałego ze smażenia ziemniaków. Jajka rozbijam
do miski roztrzepuję widelcem. Dodaję sól, pieprz , chilli i natkę, wszystko
mieszam dodaję ziemniaki i warzywa. Wszystko dokładnie mieszam i przelewam na
patelnie po warzywach. Smażę ok. 2 minut pod przykryciem. Zdejmuję patelnie z
ognia i trzymając nad zlewem przechylam patelnię trzymając pokrywkę aby odlać
tłuszcz z patelni. Jeśli nic już nie wycieka przekręcam patelnię do góry dnem
tak aby tortilla leżała na pokrywce. Następnie zsuwam placek z pokrywki na
patelnię i dosmażam jeszcze ok. 2 min już bez przykrycia co całkowitego ścięcia
jajek W razie potrzeby dolewam odrobinę oleju.
Uwaga ! Zlewanie oleju jest bardzo ważne aby nie poparzyć
się gorącym tłuszczem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz