Wariacji na temat naleśników ciąg dalszy. Dziś w wiosennej
zielonej odsłonie. Takie apetyczne śniadanie, doda nam energii na cały dzień, a przynajmniej mi dodało. Mimo tego wciąż nie mogę się zebrać do
gruntownego porządkowania kuchni.
Codziennie o tym myślę i codziennie odkładam to na jutro. Mimo, że kieruję się zasada „zrób dziś co
masz zrobić jutro” to w tym przypadku ta
zasada nie działa. Nie wiem czy to dlatego,że szkoda mi takich pięknych dni na
sprzątanie, czy to po prostu czysta niechęć do tej czynności. Ale cóż może
jutro…
Składniki na ciasto:
- ½ kg młodego szpinaku lub mrożonego
- 1 mała cebula
- 1 szkl mąki
- 2 szkl mleka
- 2 jaja
- sól, pieprz
- 2 łyżki oleju ze słoika z suszonymi pomidorami
Składniki na sos:
- 200g jogurtu naturalnego
- 1 duża łyżka majonezu
- 1 skórka i sok z połowy cytryny,
- sól i pieprz
- ewentualnie szczypta cukru
Dodatkowo:
- ½ op fety
- garść suszonych pomidorów w oleju
- garść orzechów włoskich bez łupinek
- 2 świeże pomidory
- olej do smażenia
Przygotowanie:
Sos
Jogurt mieszam z majonezem , doprawiam solą i pieprzem.
Dokładnie myję i sparzam cytrynę. Ocieram skórkę z połowy i wyciskam sok.
Dodaję do sosu i odstawiam aby się przegryzło. Jeśli sos jest zbyt kwaśny
dodaję szczyptę cukru.
Naleśniki
Roztrzepuję jajka dodaję mleko ,wodę, mąkę i szczyptę soli.
Trzepię do momentu powstania gładniej masy. Na rozgrzaną patelnie wylewam olej z
suszonych pomidorów i podsmażam
posiekaną cebulę, następnie dodaję szpinak i smażę ok. 2-3 min. Zostawiam do
ostygnięcia i dodaję do ciasta.
Pomidory świeże i suszone kroję. Fetę kruszę. Jeśli jest potrzeba siekam także
orzechy.
Na rozgrzanej patelni wylewam łyżkę wazową ciasta
szpinakowego i łyżką delikatnie rozprowadzam po patelni. Smażę z obu stron na
złoty kolor.
Do usmażonych naleśników wkładam do środka orzechy i fetę.
Składam polewam sosem, i posypuje pomidorami.
Orzechy zamiast dodawać do środka można posypać po wierzchu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz