Co prawda sezon grillowy rozpoczęłam już dawno temu, jednak
wcześniej nie miałam ze sobą aparatu.
Wczoraj jednak o nim nie zapomniałam, dlatego możecie dziś poznać mój
przepis na szaszłyki.
Szczerze mówiąc, chyba nie znam osoby. która nie przepada za
jedzeniem z grilla, albo choćby kiełbaską
z prawdziwego ogniska.
Składniki:
- 1 podwójna pierś z kurczaka średniej wielkości
- 1 średnia cukinia
- po pół papryki żółtej i czerwonej
- 20 dag młodych pieczarek
- 5 małych cebul
Marynata:
- sok z 1 cytryny
- 1/3 szkl oleju
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- ½ łyżeczki papryki ostrej
- 1 łyżeczka tymianku
- sól i pieprz
- 3 łyżki oleju
- sól i pieprz
Przygotowanie:
Wszystkie składniki
marynaty łączę ze sobą.
Pierś kroję w poprzek włókien w niezbyt grube kawałki i
namaczam w marynacie na min. 1 godzinę.
Pieczarki i cebulę
obieram, przekładam do miski i zalewam
wrząca wodą. Przykrywam i odstawiam na bok na ok. 10 min. Pieczarki parzę aby nie
pękały podczas nadziewania, a także aby nie wysychały na grillu. Cukinie kroję w plastry a paprykę w duża
kostkę. Warzywa marynuję w oleju oraz soli i pieprzu. Nadziewam na szpadki do szaszłyków
(można użyć długich wykałaczek namoczonych wcześniej przez godzinę w wodzie)po
kolei naprzemiennie mięso i warzywa. Rozpoczynając i kończąc na warzywach aby
niższa temperatura po bokach grilla nie spowodowała że mięso na środku się już
spali a po bokach będzie nadal surowe. Grilluję na mocno rozgrzanym węglu na 3
lub 4 poziomie od dołu, często obracając. W razie potrzeby można zmienić
poziom. Należy pamiętać aby szaszłyków nie układać zbyt ścisło. Miedzy szaszłykami
powinny byś odstępy aby żar i dym mógł się między nimi swobodnie przedostawać.
Czas grillowania wynosi ok. 20 min ale zmoże się różnić w zależności od
wielkości grilla, jego rozgrzania, wielkości kawałków mięsa a nawet od czasu
jego marynowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz