Pamiętam jak pewnego dnia postanowiliśmy zarobić na słodycze, sprzedając przed podwórkiem owe czereśnie. Wystawiliśmy więc taborety z maminej kuchni, nazbieraliśmy owoców do koszyka i czekaliśmy na klientów. A ponieważ było nas pięcioro łakomczuchów, wyjedliśmy wszystkie owoce i musieliśmy zwinąć biznes;).
Jednak jeśli chodzi o przetwory wiśnia nie ma sobie równych. Smak kompotu wiśniowego, albo wiśniowego dżemu, do dziś należą do moich ulubionych.
Składniki:
1 podwójna pierś z kurczaka
1 łyżka miodu
sok z 1 cytryny
½ łyżeczki słodkiej papryki
1 łyżka oleju
sól i pieprz
1 mały ząbek czosnku
Mięso oczyszczam i kroję w poprzek tak aby
wyszły mi 4 kotlety. Czosnek przeciskam przez praskę i dodaję resztę
składników. Marynuję mięso przez cała noc.
Chutney:
30 dag wiśni bez pestek
20 ml czerwonego wina
1 łyżka syropu z sosny lub miodu
½ małej czerwonej cebuli
szczypta soli i białego pieprzu
1 łyżeczka oleju
Do
rondelka wlewam olej i podsmażam posiekaną cebule aż się zeszkli. Następnie
dodaję wiśnie i gotuję ok. 7 min po czym dolewam wina, następnie dodaję syrop z
sosny, sól i pieprz do smaku. Gotuję do momentu aż chutney zgęstnieje.
Piersi smażę na mocno rozgrzanej patelni z
odrobiną oleju. Podaję z chutneyem wiśniowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz