Pszenne bułeczki na jogurcie

 Nie ma nic lepszego niż zapach świeżo upieczonych bułeczek w sobotni poranek. Codzienny pośpiech powoduje,że bardzo rzadko mam chwilę na spokojne zjedzenie śniadania. Fakt że nie lubię wstawać rano wcale mi nie pomaga w zmianie złych nawyków.Zazwyczaj więc zjadam  w pośpiechu kanapkę i wybiegam z domu. Dlatego kiedy przychodzi weekend, bardzo cenię sobie nieśpieszne przygotowanie i zjedzenie śniadania. Ciepłe bułeczki z dżemem a do tego szklanka kakao.

Składniki:

• 450 gram mąki pszennej +do posypania blachy
• mały kubeczek jogurtu naturalnego ( 130 - 150 gram) w temperaturze pokojowej
• 1 łyżeczka cukru
• 1 łyżeczka soli
• 0,5 szklanki ciepłej wody
• 25 gram drożdży
• 2 łyżki oliwy lub oleju
• szczypta tymianku do posypania

Przygotowanie:

W ciepłej wodzie rozpuszczam drożdże, łyżeczkę cukru i łyżeczkę mąki, mieszam, odstawiam do wyrośnięcia (ok. 10 min). Do przesianej mąki , dodaje wyrośnięty rozczyn, olej, jogurt, sól. Wyrabiam ciasto do momentu aż będzie odchodziło od ręki. W razie potrzeby dodaję wody lub mąki. I  Przykrywam ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do momentu podwojenia objętości (ok 1 godzina).
Po tym czasie jeszcze raz  krótko zagniatam, dzielę na 8 równych części, formuję bułeczki które układam na posypane mąką blaszce.  Zostawiam jeszcze na chwilę alby podrosły. Niektóre smaruję oliwą i posypuję tymiankiem.

Piekę w piekarniku nagrzanym do 190 stopni ( góra i dół, bez termoobiegu)ok. 25 min.