Załamanie pogody załamało również mnie. Tak długo czekałam
na słońce i nie zdążyłam się nim
nacieszyć a tu znowu deszcz. Nawet
kupione wczoraj truskawki nie były słodkie. Ech kiedy wróci słońce. Czekam więc, nieustannie sprawdzając prognozę
pogody. A słońca jak nie było tak nie
ma.
Ale nic tak nie poprawia nastoju jak pyszny obiad.
Składniki:
- 70 dag schabu
- 20 dag moreli suszonych
- szklanka białego wina
- kilka gałązek świeżego rozmarynu
- 2 jajka
- bułka tarta
- 80 dag ziemniaków
- 1/3 szklanki ciepłego mleka
- 2 łyżki masła
- 1 ząbek czosnku
- sól i pieprz
- olej do smażenia
Przygotowanie:
Roladki
Schab kroję na 5-6 plastrów i cienko
rozbijam. Następnie solę i pieprze z obu stron.
Morele kroję na kawałki i wrzucam do garnka z gorącym winem trzymam na
małym ogniu jeszcze ok. 1 min i odstawiam na bok na ok. 15 min. Po tym czasie
odlewam wino. Roladki nadziewam morelami
i rozmarynem, jeśli ma twarde gałązki używam tylko listków. Gdyby roladki
się rozkręcały można spiąć je wykałaczkami. Panieruję w jajku i
bułce. Smażę na rozgrzanym oleju z
każdej strony na złoty kolor.
Pure
Ziemniaki obieram i gotuję do miękkości .Następnie
odparowuję podrzucają je co jakiś czas. Dolewam ciepłego mleka i ucieram
tłuczkiem do ziemniaków na gładką masę( można użyć blendera) Dodaję masło,
przeciśnięty przez praskę czosnek i grubo mielony pieprz. Wszystko dokładnie
mieszam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz